piątek, 14 września 2012

nocne czytanie za dnia...

Oszustwa i krętactwa...
Donald Tusk nie schodzi z pierwszych stron gazet i portali, co to za człowiek? Co popchnęło go i nadal pcha do takiego zakłamania, obłudy? Ludzie są w stanie wybaczyć potknięcia, a nawet wywrotki, lecz wchodząc „na salony” (czyt. będąc u władzy) trzeba już nie tylko nie potykac się, ale i na padające słowa uważać – bo mogą one być groźniejsze od skórki banana na której można się „przejechać”.
A tu nam na donalda taki „paszkwil” wyciągają.. ;\) (TUTAJ DO POCZYTANIA)

Chyba większość z nas wyznaje zasadę smutnej prawdy, niźli pieknego kłamstwa...

PAN NIE JEST ZADOWOLONY... a OSKAR WILDE powiedział :
"Kłamstwo nie staje się prawdą dlatego,że wierzy w nie więcej osób"

Bardzo spodobał mi się fragment (TEGO) artykułu brzmiący:
„Dzisiaj, gdy Solidarność działa na rzecz demokratycznych obyczajów i procedur (Komisja Trójstronna, dialog społeczny, konsultacje, presja opinii publicznej, strajki, pikiety i demonstracje) natychmiast wracają oskarżenia o ambicje polityczne. Działacze związkowi ośmielają się mówić o kandydowaniu do sejmu? Skandal, to wolno tylko „ludziom biznesu”, a nie związkowcom…

Jak to się stało, że związek zawodowy, który był kluczowym aktorem zmiany społecznej na rzecz demokracji, wolnego rynku i suwerennego państwa, jest dzisiaj traktowany jak balast i wielki hamulcowy, i to nie tylko przez jego przeciwników, lecz także przez dawnego przywódcę, czyli Lecha Wałęsę? „

Kto tak to widzi? Moim skromnym zdaniem „elyta” rządzących, czy też będących u steru, a wolne związki, Solidarność nadal jest dla nich zagrożeniem.. bo wyrosła na dobrym gruncie? I dziś zacszyna rozumieć jak należy uderzać?

Oraz jeden z komentarzy (w całości nie poprawiany): CZAS NA ZMIANĘ RZĄDU I ROZLICZENIE TUSKA !
W Polsce rządzi elita byłej Solidarności , oraz komunistyczne dinozaury . To oni (okrągłostołowi) dogadali się i rządzą niepodzielnie od początku transformacji . Na krótko PIS objął władzę , która zagrażała egzystencji elitą Solidarności i ludziom dawnego komunistycznego systemu . Należało szybko odebrać władzę Jarosławowi Kaczyńskiemu i wbić w głowę obywatela , że nie ma innej alternatywy jak liberalne rządy PO z Tuskiem na czele . Celem nadrzędnym Tuska , było zawłaszczenie wszystkich struktur państwa i instytucji , obsadzając wszystkie stanowiska swoimi ludźmi , od sprzątaczki do ministra . Najgorsze jest to , że niezlustrowany Wymiar Sprawiedliwości jest pod iruzdykcją PO i Tuska . Pracują w nim niezlustrowani sędziowie , którzy wydawali wyroki za czasów komuny . Niebywałą rolę odgrywają zawłaszczone media publiczne popierające rząd i krytykując opozycję . Prywatne stacje telewizyjne , również wspierają rząd Tuska , a ich dziennikarscy funkcjonariusze bez opamiętania szydzą z jedynej partii opozycyjnej PIS . Teraz widać jak na dłoni , że Państwo Tuska nie spełnia kryteriów demokratycznego państwa prawa . Bliżej nam do Białorusi . Tusk stał się reżimowym przywódcą , dla którego raz zdobyta władza musi trwać wiecznie . Za pomocą wspierających go mediów systematycznie okłamuje naród . Polska stała się krajem mafijnym , w którym tylko elitą władzy żyje się lepiej . Obudź się Polsko !
JORUNIEK () 07/09/2012 - 07:43.

Wiele w tych wypowiedziach racji i PAN JEST ZADOWOLONY że są jeszcze ludzie myślący, choć może bardziej drastycznie niż on sam...

Kolejna wypowiedź która leje „miód” na me spragnione krwi wroga serce...
(poniżej cytat z artykułu| „Psychicznie uwikłani”)
„Tych, którzy z ramienia Platformy i firmowanego przez nią układu sprawują funkcje publiczne; i tych, którzy z rządów PO czerpią realne korzyści – a więc całej rzeszy stołecznych i prowincjonalnych Zbychów i Sobiesiaków. Oni prawdopodobnie czują się już odrębną od ogółu społeczeństwa klasą, swoistym plemieniem nadludzi, które uprawia w Polsce politykę podboju wewnętrznego. Polega on na zajmowaniu wszelkich możliwych ośrodków władzy w państwie po to, żeby przechwytywać do własnej dyspozycji środki publiczne i uwłaszczać się na majątku narodowym. Resztę obywateli, której kosztem się to odbywa, traktuje się tym samym jak plemię podbite i stopniowo sprowadza do roli niewolników we własnym kraju.

Przytłaczająca większość Polaków, która w III RP spychana jest na te pozycje, ponosi wszystkie koszty powstawania nowej klasy panów i właścicieli. Większość ta jest w tym procesie nie tylko wywłaszczana i pozbawiana praw, ale także metodycznie odzierana z godności (starzy, niewykształceni, moherowi etc.). I właśnie tu zaczyna się mechanizm psychicznego uwikłania. Każdy bowiem dorosły Polak staje przed koniecznością wyboru: zostania „moherem", czyli człowiekiem odartym w III RP z całego prestiżu, albo przyjęcia ideologii plemienia zdobywców, wymagającej głośnego manifestowania pogardy dla podbitego „ludu pisowskiego" i nienawiści do jego przywódców. A za taką postawę jest nagroda: zdobywcy mogą uczynić kogoś takiego swoim klientem: przyjąć do pracy, zakwalifikować do czegoś atrakcyjnego, pozwolić posmakować jakichś okruchów z pańskiego stołu.”

Co zrobić z myślą, że to o mnie jest?

PAN NIE JEST ZADOWOLONY....

Polecam artykuł z gazety nielubianej przeze mnie, ale tu wyjątek stanowi regułę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz