niedziela, 30 września 2012

Wyszli na ulice...

Wczoraj odbył się marsz... "Obudź się Polsko" - i bardzo dobrze, kto mógł to był... ja i mnie wielu podobnym się nie "udało" wziąć udziału w tymże pochodzie. Szkoda... bo dowiedziałem się dopiero wczoraj po południu, że były autobusy darmowe... w sensie "zwiazkowe" i mogliśmy pojechać.
Śmiem wyrazić tylko opinię, że w tym marszu powinni wziąć udział "młodzi" - by nie dać odwetowcom maczugi do ręki, że dziadki, babcie "mohery" same szły... Szczerze mówiąc nawet moja mama wyraziła akces... gdyby nie zdrowie... droga... - musiałem jej to uświadomić, oraz to, że właśnie młodzi w tym marszu powinni się pokazać. Przyznała rację - a z Jej opinią zawsze się liczyłem, bo nigdy mnie nie osądzała, nie kierowała - a jedynie mówiła co Ona myśli, bez sugestii, a do rozważenia.
Czas najwyższy pokazać (dosadnie) w formie pokojowej że ludziom nie w smak obecna "politykierka" i "okradanie" narodu. Przewodnictwo tylko nijak mi nie odpowiada... w sensie PiS... ale to tak ogólnie...
Siadłem  grubo po północy do przeglądu niusów.. i co widzę? NO KLĘKAJCIE NARODY!
Tow. bolek  nasz wodzu a.d. 1980 i zbliżone raczył zaopiniować marsz.. jako "antydemokratyczny"...
Zapomniał wół..? A kto strajki "organizował? Kto na ulice wychodził? (lat temu 30..) Kto nie chciał ale musiał?
Chyba nobel w jobel sie pomieniał...
Obserwując z dnia na dzień swoje podwórko... nie trudno zauważyć jak w ludziach coś kiśnie, cos ich dusić zaczyna. Co będzie jak wybuchnie?
Pół europy "zaciska" pasa, ale na ulicach okazując swoje niezadowolenie jakoś nie widzimy w tym nic zdrożnego... TYLKO  NASZE ULICE NIE MOGĄ MIEĆ NIEZDOWOLENIA...

PAN NIE JEST ZADOWOLONY....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz