Czytając doniesienia codzienne, trudno pominąć ofiary katastrofy smoleńskiej i ich ekschumacje... Porażająca dośc myśl, bo prawie każdego z nas to nieuchronne kiedyś dotknęło. Rozumiem ludzi w których świadomości rodzi się zamysł o podmianie ciał, zwłaszcza po takiej katastrofie, i do tego jeszcze trudna wiedza o tym że ciało bliskiej nam osoby poćwiartowane wręcz leży w trumnie.
A wszystko owiane nutką polityczną... tylko zawoalowaną jeszcze...
i jak widać sprawa nabiera tempa... (będziemy kopać?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz