na obrazku nowe wydanie.. moje ad. 1968 w twardej płóciennej obwolucie i z błędem w składzie :)
Kolejną pozycją była książka "wygrzebana w śmietniku" - ech... zacznę chyba częściej odwiedzać te przybytki...
"Podwójna śmierć Fryderyka Belot" Claude Aveline - Staroć, brakowało stron, ale czytało się to wspaniale mimo że książka pochodzi z 1934! a pierwsze wydanie było w 1932r. Na swój sposób fantastyczny "kryminał" :)
Pan jest zadowolony....Ech, i zapomniałem prawie o SF! Niedopuszczalne...
Antologia - kroki w nieznane (2009)... Całość wręcz łyknięta, nie przebrnąłem przez przedostatnie opowiadanie, nie strawiłem znaczy, ale cóż to przy całej reszcie... taka kostka-ostka...
Lepsza recenzja (TUTAJ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz